Kosmetyki z Morza Martwego i zabiegi pielęgnacyjne na ich bazie, to najlepsze co możesz zafundować swojej skórze na wiosnę! Niech Twoja skóra obudzi się do życia po zimie, tak jak budzi się przyroda! Ostatnio pisaliśmy o złuszczaniu i peelingach, których podstawą jest sól z Morza Martwego – dziś chcemy opowiedzieć co nieco o prawidłowym nawilżaniu!
Potrzebujesz nawilżenia? Zastosuj kosmetyki z Morza Martwego!
Zima to okres niezbyt przyjazny dla naszej skóry – zwłaszcza ze względu na niskie temperatury na zewnątrz i centralne ogrzewanie w domu staje się ona przesuszona, szorstka i nieprzyjemnie ściągnięta. Co zatem robić kiedy standardowa pielęgnacja przestaje być wystarczająca? Odpowiedź jest tylko jedna – nawilżać, nawilżać i jeszcze raz nawilżać! W spełnieniu tego zadania pomogą niezawodne kosmetyki z Morza Martwego – mają one nie tylko rewelacyjne działanie pielęgnacyjne, ale przede wszystkim bogaty w komponenty mineralne i wyciągi roślinne skład. Dzięki temu już po pierwszym użyciu skóra przestaje wołać o nawilżenie – jest odżywiona, bardziej napięta i przyjemnie miękka w dotyku! Kiedy będziesz stosować kosmetyki z Morza Martwego regularnie skóra szybko wróci do dobrej kondycji, a Ty poczujesz się w niej naprawdę komfortowo!
Jakie kosmetyki z morza martwego warto mieć?
Jeżeli Twoja skóra jest silnie przesuszona warto zastosować kompleksową terapię i rozpocząć ją już pod prysznicem. Dobry żel pod prysznic powinien nie tylko spełniać swoje funkcje oczyszczające, ale również nawilżać! Jeżeli zdecydujesz się na kosmetyki z Morza Martwego warto jest wypróbować Halo-gel Dr Nona – to preparat stworzony na bazie iłów Morza Martwego, które od setek lat znane są ze swego dobroczynnego działania. Silnie odżywiają skórę i wiążą wodę w jej komórkach – już nie będziesz musiała wybierać pomiędzy dogłębnym oczyszczeniem ciała, a jego prawidłową pielęgnacją! W ofercie firmy Dr Nona znajdziesz klasyczny Halo Gel o morskim zapachu.
Kolejnym krokiem jest nawilżenie po kąpieli – w tym celu wetrzyj w ciało odpowiedni balsam. Najlepszy będzie taki, który dodatkowo odżywi i zregeneruje skórę, np. balsam Solaris firmy Dr Nona. Ten wszechstronny kosmetyk oprócz kompleksu mineralnego ma w swoim składzie m.in. ekstrakt z liści aloesu, olejek z jojoby i ekstrakt z trzciny cukrowej – substancje, które w naturalny sposób wspierają podstawowe funkcje skóry, łagodzą podrażnienia, odżywiają i przyspieszają jej regenerację. Balsam Solaris ma zapach morski. Jeżeli oprócz przesuszenia dokucza Ci także cellulit i chciałabyś dodatkowo uelastycznić swoje ciało – postaw raczej na kosmetyki z Morza Martwego, które pomogą zwalczyć te problemy – jak na przykład Masło do ciała Shea Dr Nona. To doskonały preparat ujędrniająco – wzmacniający, który przy regularnym stosowaniu jest w stanie zminimalizować skórkę pomarańczową i poprawić napięcie skóry!
Kosmetyki z Morza Martwego – zbawienie dla suchej skóry
Sucha skóra to problem wielu kobiet i mężczyzn – nie pozwól, aby i Tobie spędzał sen z powiek. Stosuj regularnie kosmetyki z Morza Martwego, a szybko o nim zapomnisz! Pamiętaj, że najlepsze efekty osiągniesz, gdy będziesz stosować balsamy regularnie, tuż po kąpieli, czy prysznicu, kiedy Twoja skóra będzie jeszcze wilgotna, a dobroczynne substancje będą miały czas, aby dogłębnie ją spenetrować! Zacznij już dziś!