Jeżeli bezskutecznie szukacie kosmetyków, które nie tylko odżywią i nawilżą wasze ciało, a przy tym ani nie uczulą, ani nie podrażnią – koniecznie wypróbujcie błoto z Morza Martwego! Choć wyglądem, konsystencją i zapachem może odstraszać – trzeba przełamać swoje opory! To prawdziwe czarne złoto, które dla skóry – ba! – całego organizmu może zrobić naprawdę wiele dobrego!
Błoto z Morza Martwego – a co to?
Błoto z Morza Martwego, zwane również błotem kosmetycznym, to nic innego jak silnie zmineralizowany muł, który w wyniku odparowywania wody każdego dnia osadza się wzdłuż linii brzegowej tego akwenu lub też w ciągu setek lat osadzał się na jego dnie.
Dzięki niespotykanym nigdzie indziej cechom tego regionu, również i błoto z Morza Martwego odznacza się niesamowitymi właściwościami – jest prawdziwą mineralną bombą, mieszanką niezbędnych człowiekowi pierwiastków (około 40!), minerałów i składników organicznych (m.in. odżywcze iły).
Jego konsystencja na pierwszy rzut oka jest nieodróżnialna od rozwodnionej glinki – to nieco oleista, kremowa masa, zaś zapach – jak sama nazwa wskazuje jest błotnisty:) Dla kogoś, kto nigdy nie miał z nim styczności błoto z Morza Martwego najpewniej skojarzy się z mułem rzecznym – jednak jest to jego zaleta – po niezbyt przyjemnym zapachu łatwo poznacie kiedy macie do czynienia z produktem w 100% naturalnym!
Dla kogo błoto z Morza Martwego?
Dzięki swoim fenomenalnym właściwościom błoto z Morza Martwego polecane jest praktycznie wszystkim – ze specjalnym wskazaniem na osoby o skórze wrażliwej, trądzikowej, skłonnej do podrażnień i atopowej.
Unikalne połączenie składników mineralnych i organicznych, sprawia, że pośród kosmetyków naturalnych i leczniczych błoto z Morza Martwego stanowi prawdziwą perłę i niedościgniony ideał! Rewelacyjnie odżywia, detoksykuje i oczyszcza, usuwa oznaki zmęczenia , poprawia napięcie i mikrocyrkulację skóry, dzięki czemu przy regularnym stosowaniu jest w stanie odjąć nam nawet kilkanaście lat! A to i tak nie wszystko, co może dać błoto z Morza Martwego – stosowane na ciało przyspiesza metabolizm, rozprawia się z cellulitem i minimalizuje rozstępy, pomaga pozbyć się nadmiaru wody i zbędnych kilogramów!
Ze względu na takie szerokie spektrum działania, błoto z Morza Martwego wykorzystywane jest nie tylko w kosmetyce, ale także w wielu dziedzinach medycyny – jest pomocne w leczeniu takich schorzeń jak: łuszczyca, atopowe zapalenie skóry, trądzik, łojotok, stany zapalne, alergie skórne, choroby stawów, choroby reumatyczne, kontuzje mięśni i stawów.
Gdzie znajdę błoto z Morza Martwego?
Jeżeli masz ochotę wypróbować błoto z Morza Martwego na własnej skórze, to przy zakupie koniecznie sprawdź, czy kupujesz produkt pełnowartościowy. Ze względu na swoje walory czarne błoto nie należy do kosmetyków z najniższej półki cenowej – i podobnie jak sól z Morza Martwego doczekało się wielu podróbek. Dla początkujących fanów tego specyfiku polecamy Maseczkę iłową Dr Nona – to produkt nazywany również maseczką piękności, w swoim składzie zawiera 95% naszpikowanego leczniczymi iłami błota z Morza Martwego oraz dodatek drogocennych olejków eterycznych (z jojoby, melisy, lawendy, marchwi, cytryny, pomarańczy, rozmarynu, migdałowca, ekstrakty z rumianku, aloesu, alg morskich) i innych dobroczynnych substancji!
Musicie wiedzieć, że błoto zawarte w maseczce jest wydobywane z dna Morza Martwego, na głębokości ok. 400 m! Odznacza się ono najlepszymi właściwościami – iły z dna Morza Martwego należą do grupy chloro-magnezo-sodowo-potasowych o wysokim stopniu mineralizacji. Komponentami mineralnej bazy iłów Morza Martwego są węglany, krzemiany, sole magnezu, wapnia, krzemian glinu i inne. W fazie płynnej składnikami są chlorki, siarczany, związki bromu, sód, magnez, potas, wapń, jod, cynk, lit, mangan, kobalt, kadm i inne. Dzięki takiemu nasyceniu minerałami, a także wprowadzeniu do preparatu olejków aromaterapeutycznych, składników fitoterapeutycznych i antyoksydantów (witamina E), uzyskuje się synergiczne działanie terapeutyczne na cały organizm!
Na twarz maseczkę najlepiej jest nakładać dwa razy w tygodniu, na 5-7 minut (do wyschnięcia!). Stosowana regularnie przywróci skórze piękno i blask, a błoto z Morza Martwego pozwoli się poczuć jak niegdyś sama królowa Kleopatra!