Wiecie już, ze kosmetyki z Morza Martwego to rewelacyjne produkty, które zadbają o waszą skórę – jej prawidłowe nawilżenie, odżywienie i metabolizm – jak żadne inne! Ale to nie jedyna ich zaleta! Kosmetyki te bowiem potrafią zadbać również o wasze zdrowie psychiczne, ukoić nerwy, przywrócić równowagę i zharmonizować procesy myślowe! Tak, tak nie żartujemy! A co powiecie na to, aby połączyć te dwie niesamowite zalety i ustanowić kosmetyki z Morza Martwego podstawą naszego domowego SPA?
Kosmetyki z Morza Martwego w Twojej łazience.
Liczne Internetowe źródła donoszą, że jesteśmy jednym z najbardziej zapracowanych narodów na świecie, a w Europie mamy w tej dziedzinie niekwestionowane pierwsze miejsce. Nic dziwnego zatem, ze wielu z nas cierpi na nadmierną nerwowość, ma trudności z zasypianiem i zmniejszoną podatność na stres – życie w ciągłym pędzie ma swoją cenę! Jednak nie dajmy się zwariować! Kilka prostych trików, zacisze domowej łazienki plus kosmetyki z Morza Martwego sprawią, że migiem wprowadzimy się w przyjemny stan relaksu, znikną wszelkie napięcia, a nasza skóra będzie niesamowicie świeża i promienna! Do dzieła!
Zabiegi relaksacyjno-pielęgnacyjne najlepiej stosować przynajmniej raz w tygodniu, w dniu kiedy mamy dla siebie więcej czasu i nic nie będzie nam zakłócać tych chwil. Dla znakomitej większości z nas będzie to weekend, choć i w środku tygodnia domowe SPA oparte o kosmetyki z Morza Martwego zapewni nam potężną dawkę hormonów szczęścia i energii. Oprócz czasu potrzebujecie już tylko wanny i kilku zapachowych świec lub kadzidła dla stworzenia nastroju. Całości dopełnią kosmetyki z Morza martwego – my z czystym sumieniem polecamy te sygnowane marką Dr Nona. Oprócz wielu niekwestionowanych zalet posiadają one jeszcze jedną – bardzo unikalną – wszystkie ich receptury oparte są na wysokiej jakości, biodynamicznych francuskich olejkach aromaterapeutycznych, np. w kwartecie soli kąpielowych znajdziecie aromaty Ylang-Ylang, lawendy, rumianku czy eukaliptusa. Te niesamowite aromaty sprawią, że każda kąpiel będzie prawdziwą zmysłową ucztą, pożywką dla ciała i ducha! Ponadto soli Dr Nona możecie użyć jako pobudzającego mikrokrążenie skóry peelingu – tak przygotowana doskonale wchłonie substancje zawarte w kosmetykach z Morza Martwego stosowanych w dalszych zabiegach, np. balsamu Solaris, którego składniki zadziałają na cały organizm jak ogromny zastrzyk energii!
Kosmetyki z Morza Martwego w domowym SPA.
Zadbajcie o to, by kąpiel z solami nie przekroczyła 45 minut, a całość trwania zabiegów zamknęła się w maksymalnie trzech godzinach. To optymalny czas – wasza skóra odżyje, a wy będziecie odprężeni i zrelaksowani, ale nie znużeni! Zamiast tego poczujecie napływ nowej energii i siły by stawić czoła kolejnym dniom wypełnionym pracą i obowiązkami. Jeżeli pomysł domowego SPA w oparciu o kosmetyki z Morza Martwego przypadł wam do gustu – oczekujcie kolejnych wpisów, w których będziemy szczegółowo opisywać zabiegi z ich użyciem!