W tym roku lato skończyło się praktycznie z dnia na dzień – jednego mieliśmy piękną, słoneczną aurę i przyjemne ciepełko, a już następnego – deszcz, pluchę i przenikający do szpiku chłód. Skutki odczuliśmy szybko – katar i kaszel u niektórych stanowiły tylko preludium do niekończącego się pasma przeziębień, zapaleń i infekcji wirusowych. Jeżeli należycie do szczęściarzy, którym udało uchronić się przed choróbskiem – nie wystawiajcie swojego szczęścia na próbę! Istnieją proste domowe sposoby, z którymi zahartujecie organizm i jesienne chłody nie będą wam straszne! A główną rolę odegra w nich…sól z Morza Martwego!
Hartowanie organizmu – mit czy pomoc dla zdrowia?
Hartowanie organizmu wbrew pierwszym skojarzeniom – nie jest tylko niegroźna fanaberią naszych babek i prababek, ale sprawdzonym i skutecznym, wywodzącym się z tradycyjnej medycyny ludowej, sposobem na zapewnienie sobie pełni zdrowia, nawet w najbardziej niesprzyjających warunkach! Hartowanie organizmu, tak jak hartowanie szkła, polega na jego wzmacnianiu (a w szczególności układu immunologicznego), aby w razie pojawienia się choroby mógł ją szybko zwalczyć, nie pozwalając na wtargnięcie do środka organizmu. Nie od dziś wiadomo, że osób, których układ odpornościowy jest silny choroby się nie imają – są one o wiele mniej wrażliwe na działanie niekorzystnych czynników meteorologicznych, dzięki czemu złośliwe wirusy i wszelkie chorobotwórcze bakterie nie mają podatnego gruntu do działania.
Regularne i zaplanowane hartowanie organizmu prowadzi do jego pozytywnych zmian. Wśród najważniejszych możemy wymienić:
• polepszenie funkcji poszczególnych układów fizjologicznych oraz narządów,
• uodpornienie na chorobotwórcze wirusy, a zwłaszcza te z grupy przeziębieniowej,
• przystosowanie organizmu do wahań temperaturowych i zmiennych warunków pogodowych
• podniesienie gotowości i wydolności organizmu do pracy.
Hartowanie organizmu za pomocą soli z Morza Martwego
Jak zwykły mawiać nasze babcie – najlepsze jest dla nas to, co naturalne! Dlatego sól z Morza Martwego doskonale nadaje się do hartowania organizmu – bogata w niezbędne człowiekowi minerały i substancje organiczne stanowi podstawowy i niezbędny element kuracji wzmacniającej. Sól Dr Nona jest dodatkowo w”wzmocniona” naturalnymi olejkami eterycznymi, dlatego jest do omawianych zabiegów idealna!
Jeśli macie zwiększoną skłonność do przeziębień podstawowym zabiegiem z solą jaki powinniście zastosować jest… chodzenie po ręczniku nasączonym roztworem z soli. Przygotowuje się go niezwykle łatwo – 1 łyżeczkę soli rozpuścić w 1 l ciepłej wody. W tym zamoczyć ręcznik frotte, lekko wycisnąć, rozprostować i zamrozić w zamrażalniku. Rano rozkładamy ręcznik na podłodze i chodzimy boso po ręczniku – w zależności od stopnia zahartowania od 1 do 3 minut. Ten zabieg doskonale sprawdza się przy budowania odporności u dzieci i dorosłych.
Korzystne będą również:
-
masaże z solą – zmieloną sól rozetrzyjcie w wilgotnych dłoniach i masujcie ciało po kąpieli – od góry do dołu.
-
nacierania – 1 łyżeczkę soli dodajecie na szklankę wody. Następnie rękawicą kąpielową nacieracie ciało od góry do dołu, okrężnymi ruchami, najlepiej każdego dnia po kąpieli
-
codzienne kąpiele – 1 łyżkę soli dajemy na ½ wanny wody.
Do zabiegów hartujących możecie wybrać którykolwiek z czterech rodzajów soli Dr Nona, my polecamy zwłaszcza pięknie pachnącą sól z ylang-ylang, która ma działanie stymulujące na organizm oraz sól z tymiankiem i eukaliptusem, która z kolei ma dodatkowe działanie przeciwzapalne, i antyseptyczne.
Stosujcie zabiegi hartujące przez cały jesienno-zimowy okres, a przekonacie się jak wspaniała może być zima bez ciągłych przeziębień, kataru i osłabienia!