Jeśli po intensywnym treningu dokuczają ci bóle mięśniowe lub doskwierają stawy wybawieniem okaże się gorąca kąpiel i… sól z Morza Martwego!
Przytrafiła ci się kontuzja? Zastosuj sól z Morza Martwego.
Zima ma się ku końcowi, zaczęło się niecierpliwe odliczanie dni do wiosny! Wielu z nas zamiast siedzieć bezczynnie, postawiło na ruch i szybszy powrót do formy po zimowym leniuchowaniu – niestety po tygodniach zastoju o kontuzję nietrudno. Zwłaszcza jeśli za wysoko podniesiemy sobie poprzeczkę i zamiast stopniowo przygotowywać organizm do większego wysiłku już na wstępie damy mu solidny wycisk. W takich wypadkach warto mieć pod ręką sól z Morza Martwego. Dzięki jej nieocenionym właściwościom organizm szybciej się zregeneruje, a my będziemy gotowi na kolejną dawkę ruchu – tylko, że tym razem z głową 🙂
Na jakie dolegliwości stosować sól z Morza Martwego?
Sól z Morza Martwego to prawdziwa mineralna bomba – zawiera szereg niezbędnych pierwiastków i minerałów – nic zatem dziwnego, że polecana jest jako remedium na różne dolegliwości, a w tym – kontuzje. Kąpiele z solą to pierwsza pomoc zarówno w przypadku przeciążenia stawów jak i nieprzyjemnych bólów mięśniowych – potocznie określanych zakwasami. Sprawdzi się ponadto sól z Morza Martwego jako uzupełnienie leczenia zwichnięć i skręceń – choć są to kontuzje poważne i w pierwszej kolejności należy udać się do specjalisty!
Przykładowa kuracja z użyciem soli
Intensywny trening, którego nie poprzedzimy porządną rozgrzewką może wywołać bolesne dla nas skutki. Aby je załagodzić polecamy 15 minutowe, gorące kąpiele z dodatkiem soli – pobudzi ona krążenie, rozluźni napięte mięśnie, a nas wprowadzi w przyjemny stan relaksacji. Do kąpieli nie stosujemy już żadnych dodatkowych kosmetyków, a żeby sól z Morza Martwego wniknęła głęboko w pory skóry, i dalej w głąb naszego organizmu. W przypadku kontuzji stawów, po kąpieli na obolałe miejsca warto jest nałożyć Maseczkę z dodatkiem błota i iłów z Morza Martwego, która wzmocni działanie soli a dodatkowo zadziała łagodząco na ból i zimniejszy obrzęki. Jeśli naszym problemem są tzw. zakwasy – dobrze jest wykonać rozluźniający masaż z użyciem Kremu Dynamicznego lub Balsamu Solaris – każdy z tych preparatów jest bogaty w witaminy i dobroczynne olejki i wyciągi roślinne. Pomocny będzie także suplement Reumoseen, który usuwa zakwaszenie organizmu. Jeżeli nadwyrężyliśmy ścięgna – należy zastosować opatrunek usztywniający a obolałe miejsce posmarować warstwą Maseczki iłowej i warstwą Balsamu Solaris i pozostawić na cały dzień. Prawdziwa ulga – gwarantowana!
Pamiętajmy jednak, że lepiej jest zapobiegać niż leczyć! Dlatego wysiłek fizyczny dawkujmy sobie rozsądnie, a przed każdym treningiem przygotujmy solidną rozgrzewkę. Profilaktycznie możemy stosować rozgrzewające i pobudzające kąpiele lub nacierania ,w których sól z Morza Martwego jest nieodzownym składnikiem.